Przez wiele lat budownictwo w naszym kraju skupiało się na uzyskaniu maksymalnej liczby mieszkań, przy wykorzystaniu technologii wielkopłytowej (tak było na przykład za czasów PRL) lub na maksymalizacji potencjalnych zysków przez wznoszenie budynków o dużych gabarytach, często dodatkowo nadmiernie zagęszczonych. Obecnie coraz częściej odchodzi się od takich rozwiązań, stawiając na niewysokie budynki w tradycyjnej technologii, pozwalające na uzyskanie dobrej jakości przestrzeni do mieszkania i życia.
Osiedla o niskiej zabudowie zapewniają swoim mieszkańcom spokój oraz możliwość integracji w gronie nielicznych sąsiadów. Najczęściej lokalizacja budynków pozwala też na korzystanie z bliskości terenów zielonych i wypoczynek na łonie natury, a zabudowa płynnie przechodzi w jednorodzinną — można więc podziwiać z okien ogrody lub parki i lasy.